IV P 95/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Bełchatowie z 2018-12-13
Sygn. akt IV P 95/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 13 grudnia 2018 roku
Sąd Rejonowy w Bełchatowie Wydział IV Pracy
w składzie następującym:
Przewodniczący : Sędzia SR Beata Grabiszewska
Ławnicy: P. W., H. W.
Protokolant: Joanna Spaleniak
po rozpoznaniu w dniu 04 grudnia 2018 roku w Bełchatowie
na rozprawie
sprawy z powództwa E. K.
przeciwko (...) Spółka Akcyjna w R.
o odszkodowanie
1. oddala powództwo;
2. nie obciąża powódki E. K. obowiązkiem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego na rzecz pozwanego (...) Spółka Akcyjna w R..
Sygn. akt IV P 95/17
UZASADNIENIE
W pozwie z dnia 17.11.2017 roku, skierowanym przeciwko (...) Spółka Akcyjna w R., E. K., reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, wniosła o zasądzenie na jej rzecz kwoty 6.450,00 zł tytułem odszkodowania za wypowiedzenie umowy o pracę na czas określony z naruszeniem przepisów o wypowiadaniu takiej umowy. Powódka wniosła również o zasądzenie kosztów procesu.
W uzasadnieniu pozwu ponosiła, że w dniu 27.10.2017 roku została wezwana do kierownika Ł. S. (1), który ustnie poinformował ją o wypowiedzeniu umowy o pracę. Powódka chciała zapoznać się z treścią pisemnego wypowiedzenia, ale nie zostało jej ono przedstawione. Otrzymała informację, że nie może przeczytać pisma przed jego podpisaniem. Powódka nie otrzymała dotychczas żadnego pisma, z którego treści wynikałoby,
że wiążąca ją z pozwanym umowa została wypowiedziana, pomimo próśb skierowanych do kierownika.
W odpowiedzi na pozew z dnia 11.12.2017 roku pozwana Spółka, reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania.
W uzasadnieniu podała, że w dniu 26.10.2017 roku, w obecności świadka P. B., kierownik oddziału pozwanego w B. Ł. S. (2) poinformował powódkę o wypowiedzeniu umowy o pracę oraz wręczył jej pisemne wypowiedzenia. Powódka odmówiła potwierdzenia przyjęcia wypowiedzenia i go nie odebrała. Kierownik sporządził notatkę na obydwu egzemplarzach wypowiedzenia i odesłał je do centrali. Już po tej wysyłce powódka zwróciła się do niego o wydanie jej egzemplarza wypowiedzenia. Pozwany pracodawca wskazał, że w wypowiedzeniu zawarte było pouczenie o przysługującym powódce prawie i terminie odwołania. Termin 21-dniowy upływał w dniu 16.11.2017 roku. Odwołanie powódki jest datowane dopiero na 17.11.2017 roku.
W dniu 18.12.2017 roku pełnomocnik powódki wniósł o przywrócenie terminu do wniesienia pozwu o zapłatę odszkodowania. Wskazał,
że z odpowiedzi na pozew wynika, iż spotkanie z kierownikiem Ł. S. (1) nie odbyło się w dniu 27.10.2017 roku, lecz dzień wcześniej. Powódka była przekonana, że spotkanie to miało miejsce w podanym przez nią terminie, czego nie była w stanie zweryfikować, gdyż nie posiadała dokumentu związanego z rozwiązaniem stosunku pracy, ponieważ odmówiono jej wydania tego dokumentu. Nie miała możliwości zapoznania się z treścią dokumentu i pouczenia, jeżeli takie było zawarte.
W toku procesu strony podtrzymały swoje stanowiska.
Sąd Rejonowy – Sąd Pracy ustalił następujący stan faktyczny:
E. K. została zatrudniona w (...) Spółka Akcyjna
w R. na stanowisku młodszego wprowadzającego dane od dnia 1.10.2016 roku, początkowo na podstawie umowy o pracę na okres próbny do dnia 28.12.2016 roku. Następnie strony zawarły umowę o pracę na czas określony od dnia 29.12.2016 roku do dnia 28.09.2019 roku. Od 1.05.2017 roku E. K. pracowała na stanowisku młodszego sprzedawcy za wynagrodzeniem zasadniczym w kwocie 2.150,00 zł. Pracę świadczyła
w sklepie w B..
(dowód: umowy o pracę, aneks do umowy o pracę – akta osobowe powódki, cześć B)
Powódka ma wadę wzroku i w pracy korzystała z okularów.
(okoliczność bezsporna)
W dniu 26.10.2017 roku po godzinie 14.00 powódka została poproszona przez kierownika Ł. S. (1) na stołówkę.
W obecności P. B. kierownik poinformował E. K.
o wypowiedzeniu jej umowy o pracę. Jako przyczynę podał konieczność redukcji etatów w placówce, związaną ze zmniejszeniem zatrudniania w całej Spółce. Na stoliku przed powódką leżało oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę. Powódka miała możliwość zapoznania się z jego treścią przed podpisaniem. Nie mówiła, iż nie jest w stanie go przeczytać z uwagi na brak okularów. Ł. S. (1) poinformował powódkę, że umowa zostaje rozwiązana za wypowiedzeniem, że obowiązuje okres wypowiedzenia oraz że powódka ma urlop do wykorzystania. Wskazał jej miejsce, w którym powinna złożyć podpis. E. K. odmówiła potwierdzenia odbioru oświadczenia własnoręcznym podpisem. Mówiła, że ma prawo nie podpisać oświadczenia. W związku z odmową złożenia podpisu Ł. S. (2) nie wydał powódce egzemplarza oświadczenia. Polecił powódce, by już nie przychodziła do pracy i wykorzystała urlop wypoczynkowy. Spotkanie trwało ok. 30 minut.
(dowód: zeznania świadków: P. B. – k. 35-36, Ł. S. (1) – k. 59-60; częściowe zeznania powódki E. K. – k. 34 w zw. z k. 68, k. 68-69)
W oświadczeniu z dnia 26.10.2017 roku pozwany pracodawca wskazał, że na podstawie art. 36 § 1 kp wypowiada powódce umowę o pracę ze skutkiem rozwiązania na dzień 30.11.2017 roku. W treści tego oświadczenia zawarte zostało pouczenie o prawie wniesienia odwołania do Sądu Rejonowego w Rzeszowie lub B. w terminie 21 dni. W związku
z odmową złożenia podpisu przez E. K., Ł. S. (1) na obu egzemplarzach oświadczenia sporządził na tę okoliczność notatkę jednakowej treści, którą podpisał on i P. B..
(dowód: oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę – akta osobowe powódki, część C; zeznania świadków: P. B. – k. 35-36, Ł. S. (1) – k. 59-60 )
Po kilku dniach powódka stawiła się w sklepie w celu podpisania wniosku urlopowego. Poprosiła wówczas kierownika o wydanie egzemplarza wypowiedzenia. Ł. S. (1) odmówił, gdyż odesłał dokumenty do centrali w R.. Powódka zapytała go z kim może się w tej sprawie skontaktować, uzyskała informację, że z dyrektorem ds. sprzedaży. E. K. nie skontaktowała się z centralą w sprawie wypowiedzenia.
(dowód: zeznania świadka Ł. S. (1) – k. 59-60; zeznania powódki E. K. – k. 34 w zw. z k. 68, k. 68-69)
Wynagrodzenie powódki E. K., obliczone jak ekwiwalent pieniężny za urlop wypoczynkowy wynosiło 2.200,83 zł.
(dowód: zaświadczenie – k. 24)
E. K. nie pracuje. Pobiera zasiłek dla bezrobotnych. Mieszka z matką, która jest na emeryturze.
(dowód: zeznania powódki E. K. – k.69)
Ustalenia faktyczne w niniejszej sprawie poczyniono w oparciu
o zeznania świadków P. B. i Ł. S. (1), częściowo na podstawie zeznań powódki E. K. oraz w oparciu o jej dokumentację pracowniczą, której żadna ze stron nie kwestionowała, a także na podstawie dokumentów złożonych do akt sprawy.
Dokonując oceny materiału dowodowego Sąd uznał za wiarygodne zeznania wymienionych świadków. Zeznania te są spójne, konsekwentne, pokrywają się i wzajemnie uzupełniają. Z zeznań tych wynika, że E. K. w dniu 26.10.2017 roku po godzinie 14.00 w obecności P. B. została poinformowana przez kierownika o wypowiedzeniu jej umowy o pracę z powodu redukcji etatów w placówce. Kierownik na stoliku przed powódką położył oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę i miała ona możliwość zapoznania się z jego treścią przed podpisaniem. Nie mówiła, iż nie jest w stanie go przeczytać z uwagi na brak okularów. Ł. S. (1) poinformował powódkę, że umowa zostaje rozwiązana za wypowiedzeniem, że obowiązuje okres wypowiedzenia oraz że powódka ma urlop do wykorzystania. Wskazał jej miejsce, w którym powinna złożyć podpis. E. K. odmówiła potwierdzenia odbioru oświadczenia własnoręcznym podpisem.
Mając na uwadze treść zeznań ww. świadków, za niewiarygodne Sąd uznał zeznania powódki w tej części, w której podaje, że nie mogła zapoznać się z treścią oświadczenia, ponieważ nie zostało jej przedstawione, a nadto dlatego, iż nie posiadała okularów. W cenie Sądu zeznania tej treści powódka złożyła na użytek postępowania, bowiem okoliczności dotyczące niemożliwości zapoznania się z treścią wypowiedzenia, także z powodu braku okularów, powódka przedstawiła dopiero przed Sądem, pomijając je całkowicie w pozwie.
Sąd Rejonowy – Sąd Pracy zważył co następuje:
Powództwo jest nieuzasadnione.
Zgodnie z treścią art. 264 § 1 kp odwołanie od wypowiedzenia umowy o pracę wnosi się do sądu pracy w ciągu 21 dni od doręczenia pisma wypowiadającego umowę o pracę. Powołany przepis art. 264 kp ustanawia pracownikowi terminy dla dochodzenia na drodze sądowej roszczeń związanych z kwestionowaniem ustania stosunku pracy.
Po upływie terminu z art. 264 § 2 kp wygasa w zasadzie możliwość dochodzenia określonych w tym przepisie roszczeń na drodze sądowej. Niedochowanie przez pracownika terminu do zaskarżenia czynności prawnej pracodawcy skutkującej rozwiązaniem umowy o pracę, o którym mowa w art. 264 kp, zawsze prowadzi do oddalenia powództwa, bez względu na to, czy rozwiązanie umowy o pracę było (w rzeczywistości) zgodne z prawem lub uzasadnione (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 lipca 2011 r. w sprawie II PK 21/11, opubl. MoPr 2012 nr 1, str. 27).
Przepis art. 265 § 1 kp stanowi jednak, że sąd pracy przywróci pracownikowi na jego wniosek termin do zgłoszenia roszczenia, przekroczony
z przyczyn przez niego niezawinionych. Wspomniany wniosek musi być - zgodnie z art. 265 § 2 kp - wniesiony w nieprzekraczalnym oraz nieprzywracalnym terminie 7 dni od ustania przyczyny uchybienia terminu
i zawierać uprawdopodobnienie okoliczności uzasadniających żądanie wniosku, przy czym uprawdopodobnienie niezawinionego uchybienia terminu do dochodzenia przywrócenia do pracy powinno nastąpić nie później niż we wniosku o przywrócenie terminu lub w pozwie, jeżeli taki wniosek został w nim zawarty (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2002 r., I PKN 896/00, niepubl.).
Upływ terminu zobowiązuje sąd do merytorycznego rozpoznania sprawy i stwierdzenia niedopuszczalności uwzględnienia powództwa, a więc jego oddalenia. Przepis art. 265 kp nie zobowiązuje sądu do wydania odrębnego orzeczenia w przedmiocie przywrócenia terminu do wniesienia pozwu. Dlatego też sąd rozstrzyga sprawę merytorycznie, po rozważeniu, czy termin do wniesienia pozwu został zachowany.
W myśl hipotezy zawartej w normie przepisu art. 265 § 1 kp przywrócenie uchybionego terminu jest możliwe przy spełnieniu przesłanki braku winy pracownika w przekroczeniu terminu. Przy czym może to być zarówno postać winy umyślnej, jak i nieumyślnej. Przepis nie reguluje bowiem tej materii, stanowiąc tylko o braku winy. O istnieniu winy lub jej braku należy wnioskować na podstawie całokształtu okoliczności sprawy,
w sposób uwzględniający obiektywny miernik staranności, jakiej można wymagać od strony należycie dbającej o swoje interesy. Muszą zatem zaistnieć szczególne okoliczności, które spowodowały opóźnienie
w wytoczeniu powództwa oraz związek przyczynowy pomiędzy tymi okolicznościami a niedochowaniem terminu do wystąpienia strony na drogę sądową (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 listopada 2001 r., I PKN 660/00, OSNP 2003, nr 20, poz. 487).
Brak winy pracownika w przekroczeniu terminu z art. 264 kp należy analizować w płaszczyźnie jego subiektywnej oceny stanu rzeczy, zwłaszcza z uwzględnieniem stopnia jego wykształcenia i posiadanej wiedzy prawniczej oraz doświadczenia życiowego, a także z uwzględnieniem obiektywnego miernika staranności, jakiej można wymagać od strony dbającej należycie o swoje interesy.
Sąd Rejonowy orzekający w niniejszej sprawie uznał, że po stronie powódki E. K. wystąpiły szczególne okoliczności, które usprawiedliwiały opóźnienie w wytoczeniu powództwa. Odnosząc powyższe wymagania do stanu faktycznego sprawy wskazać należy, iż powódka nie posiadała oświadczenia o wypowiedzeniu umowy o pracę na piśmie. Sam fakt złożenia tego oświadczenia przez pracodawcę bardzo ją zaskoczył. Wobec braku oświadczenia powódka, po pierwsze pomyliła datę złożenia jej oświadczenia o rozwiązaniu umowy, a po drugie nie znała treści pouczenia
o terminie wniesienia odwołania. O dacie tej powzięła informację
z odpowiedzi na pozew doręczonej 11 grudnia 2017 roku.
Wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia odwołania został złożony w dniu 18 grudnia 2017 roku, a zatem w ciągu 7 dni od dnia ustania przyczyny uchybienia terminu (art. 265 § 2 kp). We wniosku zostały uprawdopodobnione okoliczności uzasadniające przywrócenie terminu. Przekroczenie terminu do wniesienia jest nieznaczne, tylko jednodniowe.
Dlatego też Sąd przywrócił powódce termin do wystąpienia z żądaniem odszkodowania. Okoliczność ta umożliwia merytoryczne rozpoznanie powództwa
Zgodnie z treścią art. 32 § 1 kp każda ze stron może rozwiązać umowę o pracę za wypowiedzeniem, a rozwiązanie umowy o pracę następuje z upływem okresu wypowiedzenia. Z kolei w myśl art. 30 § 3 kp oświadczenie każdej ze stron o wypowiedzeniu lub rozwiązaniu umowy
o pracę bez wypowiedzenia powinno nastąpić na piśmie.
Stosownie do art. 50 § 3 kp, jeżeli wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas określony nastąpiło z naruszeniem przepisów o wypowiadaniu takiej umowy, pracownikowi przysługuje wyłącznie odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za czas, do upływu którego umowa miała trwać, nie więcej jednak niż za 3 miesiące.
W przepisach kodeksu pracy nie ma unormowania na temat, kiedy dochodzi do wypowiedzenia umowy o pracę oraz czy skuteczność oświadczenia woli w tym przedmiocie jest uzależniona od zachowania jakiejś formy. Rozwiązania problemu należy poszukiwać w przepisach kodeksu cywilnego, do których odpowiedniego stosowania odsyła art. 300 kp. Zastosowanie znajdują przepisy ogólne o czynnościach prawnych, zwłaszcza art. 60 i art. 61 kc. Pierwszy z tych przepisów stanowi, że wola osoby dokonującej czynności prawnej może być wyrażona przez każde zachowanie tej osoby, które ujawnia jej wolę w sposób dostateczny. Przepis ten nie stawia żadnych wymagań co do formy, w jakiej należy złożyć oświadczenie woli. Wymaga takiego sposobu zachowania się, który ujawniłby wolę tej osoby w sposób dostateczny. Musi być to zatem zachowanie obiektywnie zrozumiałe
i nie pozostawiające wątpliwości co do tego, że zmierza do wywołania skutków objętych treścią czynności prawnej. Oznacza to, iż oświadczenie woli może być złożone zarówno w sposób wyraźny (na piśmie lub ustnie), jak i w sposób dorozumiany (przez określone zachowanie się). Zasada ta przeniesiona do stosunków pracy oznacza, że do nawiązania stosunku pracy może dojść poprzez zawarcie umowy o pracę na piśmie lub ustnie, ale także wskutek dopuszczenia pracownika do pracy. Podobnie przy rozwiązaniu stosunku pracy, oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę może być złożone w sposób konkludentny, przez każde zachowanie pracodawcy ujawniające jego wolę w sposób dostatecznie zrozumiały ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 marca 1995 roku, I PRN 2/95, OSNAPiUS 1995, nr 18, poz. 229, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 1999 roku, I PKN 631/98, OSNAPiUS 2000, nr 10, poz. 381).
Z kolei z art. 61 kc wynika, że
oświadczenie woli skierowane do drugiej osoby uważa się za złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. W przepisie tym nie chodzi więc
o rzeczywiste zapoznanie się adresata ze skierowanym do niego oświadczeniem woli, lecz o to, czy miał on taką możliwość.
Z zeznań złożonych w przedmiotowej sprawie przez świadków, jak również przez powódkę wynika, iż w dniu 26.10.2017 roku w obecności P. B., E. K. została poinformowana przez kierownika
o wypowiedzeniu jej umowy o pracę z powodu redukcji etatów w placówce. Oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę zostało położone przed powódką na stoliku i niewątpliwie mogła ona zapoznać się z jego treścią. Nie mówiła, iż nie jest w stanie tego zrobić z uwagi na brak okularów. Ł. S. (1) ustnie poinformował powódkę, że umowa zostaje rozwiązana za wypowiedzeniem, że obowiązuje okres wypowiedzenia oraz że powódka ma urlop do wykorzystania. Wskazał jej miejsce, w którym powinna złożyć podpis. To E. K. odmówiła potwierdzenia odbioru oświadczenia własnoręcznym podpisem, co spowodowało, że nie otrzymała egzemplarza oświadczenia.
Reasumując, pracodawca dokonując wypowiedzenia powódce umowy o pracę na czas określony nie naruszył przepisów o rozwiązywaniu umów w tym trybie. Złożył oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę na piśmie, wskazując w nim wszystkie niezbędne elementy. Nie wskazywał przyczyny, bowiem z uwagi na terminowy charakter umowy nie miał takiego obowiązku. To powódka odmawiając podpisu z własnej woli zrezygnowała z odebrania pisemnego oświadczenia.
Mając powyższe na uwadze, Sąd na podstawie art. 50 § 3 kp oddalił powództwo, jako nieuzasadnione.
Na podstawie art. 102 k.p.c. Sad postanowił nie obciążać powódki kosztami zastępstwa procesowego. Sąd uznał, że zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek nakazujący takie rozstrzygnięcie, bowiem powódka obecnie nie pracuje, pobiera jedynie zasiłek dla bezrobotnych.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Bełchatowie
Osoba, która wytworzyła informację: Beata Grabiszewska, Piotr Wojnar , Henryk Wiśniewski
Data wytworzenia informacji: