Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II K 325/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Bełchatowie z 2016-09-16

Sygn. akt II K 325/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 września 2016 roku

Sąd Rejonowy w Bełchatowie, II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SR D. Smejda

Protokolant: A. Pabiś

w obecności Prokuratorów Prokuratury Rejonowej w Bełchatowie: B. Góralskiej, D. Grzybowskiej

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach: 22 lipca, 31 sierpnia, 16 września 2016 r.

sprawy przeciwko P. J., urodzonemu (...) w B., synowi Z. i H. z domu G.,

oskarżonemu o to, że:

w dniu 23 stycznia 2016 roku o godz. 02:45 w nocy na ul (...) w S. jechał jako kierujący motorowerem marki S. (...) o nr rej. (...) znajdując się w stanie nietrzeźwości wyrażającym się zawartością 1,93‰ alkoholu etylowego we krwi, tj. o czyn z art. 178a § 1 kk

1.  oskarżonego P. J. uznaje za winnego dokonania zarzucanego mu czynu wypełniającego dyspozycję art. 178a § 1 kk i na podstawie art. 178a § 1 kk wymierza mu karę 100 (stu) stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 10 ( dziesięciu) złotych;

2.  na podstawie art. 42 § 2 kk orzeka wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 3 (trzech) lat;

3.  na podstawie art. 63 § 4 kk zalicza oskarżonemu na poczet orzeczonego w punkcie drugim środka karnego okres zatrzymania prawa jazdy od dnia 15.03.2016 roku;

4.  na podstawie art. 43a § 2 kk orzeka od oskarżonego P. J. na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej świadczenie pieniężne w kwocie 5 000 (pięć tysięcy) złotych;

5.  zasądza od oskarżonego P. J. na rzecz Skarbu Państwa 100 (sto) złotych opłaty oraz 244,26 (dwieście trzydzieści cztery złote 26/100) złotych tytułem zwrotu poniesionych w sprawie wydatków.

II K 325/16

UZASADNIENIE

W nocy z 22. na 23. stycznia 2016 roku funkcjonariusze Posterunku Policji w S.: G. K. oraz M. I. (w umundurowaniu służbowym) pełnili służbę oznakowanym radiowozem na terenie podległym wskazanemu posterunkowi. Pojazdem tego dnia cały czas kierował G. K..

Około godziny 2.45 w dniu 23 stycznia 2016 roku policjanci owi patrolowali radiowozem S., niewielką miejscowość położoną nieopodal B.. Funkcjonariusze poruszali się od Placu (...). W obrębie skrzyżowania zauważyli wówczas mężczyznę jadącego motorowerem w kierunku ulicy (...). Na skrzyżowaniu skręcił on w lewo, a zatem w kierunku z którego nadjechał radiowóz. Policjanci zawrócili i udali się za kierowcą jednośladu, którego sposób jazdy wskazywał, iż może on znajdować się pod wpływem alkoholu.

Ulica była oświetlona lampami.

Kierujący radiowozem przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych podał motorowerzyście sygnał do zatrzymania. W tym czasie tenże (po przejechaniu około 200 – 250 metrów) skręcił w prawo w drogę publiczną – w ulicę (...), zaś radiowóz podążył za nim. Motorowerzysta przy małej prędkości stracił panowanie nad pojazdem, przewrócił się na jezdnię, po czym zatrzymał się.

Radiowóz skręcił w ulicę (...) bezpośrednio za motorowerem, po czym zaparkował za nim.

Policjanci nie utracili kontaktu wzrokowego z jednośladem (od chwili dostrzeżenia go) nawet na chwilę.

Funkcjonariusze podeszli do motorowerzysty i pomogli mu podnieść pojazd. Jednocześnie M. I. podał kierowcy przyczynę prawną i faktyczną podejmowanej wobec niego interwencji

Po wylegitymowaniu kierującego motorowerem (marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...)) okazało się, iż był nim P. J.. Kierowca jednośladu miał chwiejny krok i bełkotliwą mowę. Policjanci wyczuli od niego alkohol.

Funkcjonariusze próbowali zbadać na miejscu stan trzeźwości P. J.. Tenże nie stosował się jednak do wskazówek policjantów, wobec czego pomiar nie został dokonany.

Przewieziono zatem motorowerzystę do KPP w B., gdzie ponownie podjęto próbę zbadania stanu jego trzeźwości ze skutkiem takim, jak wcześniej. Dlatego też z P. J. udano się do Szpitala Wojewódzkiego w B.. Tamże nie chciał on zgodzić się na pobranie krwi, wobec czego przy użyciu środków przymusu bezpośredniego w postaci siły fizycznej została pobrana od niego krew.

Od chwili zatrzymania motorowerzysty w S. do czasu pobrania od niego krwi w (...) szpitalu nie spożywał on alkoholu. W czasie przewożenia P. J. (z trzymanymi z tyłu rękoma, zabezpieczonymi kajdankami) radiowozem, obok niego siedział na tylnej kanapie (zgodnie z obowiązującymi zasadami, albowiem radiowóz nie miał kratki oddzielającej siedzenia przednie od tylnych) M. I.. Przed umieszczeniem motorowerzysty w pojeździe policyjnym, poddano go kontroli osobistej pod kątem posiadania niebezpiecznych przedmiotów. Gdyby mężczyzna ów miał przy sobie butelkę, zostałaby ona znaleziona.

W czasie podejmowania przez policjantów interwencji w S., w miejscu zdarzenia nie poruszały się żadne inne pojazdy poza motorowerem kierowanym przez P. J..

(zeznania świadków: M. I. k. 74-74 odwrót, 28 odwrót; G. K. k. 92-93, 38-39; notatka urzędowa k. 1; karta porady ambulatoryjnej k. 2)

Krew została pobrana od P. J. o godzinie 4.24 w dniu 23 stycznia 2016 roku.

W nadesłanej do badań próbce krwi pochodzącej od wskazanego mężczyzny stwierdzono 1,93 ‰ alkoholu etylowego.

(sprawozdanie z badania krwi k. 6-7)

Funkcjonariusze policji podejmujący interwencję w stosunku do P. J. w dniu 23 stycznia 2016 roku nie znali go i nic ich z nim nie łączyło.

(zeznania świadków: M. I. k. 74-74 odwrót, 28 odwrót; G. K. k. 92-93, 38-39)

W dniu 27 stycznia 2016 roku P. J. – w związku z popełnieniem w dniu 23 stycznia 2016 roku dwóch wykroczeń drogowych – z art. 95 kw, polegających na prowadzeniu na drodze publicznej pojazdu, nie mając przy sobie wymaganych dokumentów w postaci dowodu rejestracyjnego motoroweru oraz dokumentu potwierdzającego zawarcie umowy ubezpieczenia OC pojazdu, został ukarany dwoma mandatami karnymi w kwocie po 50 złotych każdy. Kierujący motorowerem przyjął owe mandaty karne, które stały się w ten sposób prawomocne.

(notatka urzędowa k. 64; zeznania świadka G. K. k. 92 odwrót)

P. J. jest żonaty. Jest ojcem trojga dzieci, przy czym najstarszy syn (studiujący) otrzymuje świadczenie socjalne.

Pozostaje na utrzymaniu żony (władającej gospodarstwem rolnym), albowiem jest osobą bezrobotną, nie zarejestrowaną w urzędzie pracy.

Oskarżony posiada prawo jazdy kategorii B, C, E. W najbliższym czasie zamierza podjąć zawieszoną działalność gospodarczą w postaci usług transportowych (remontuje obecnie należący doń samochód ciężarowy).

(oświadczenie oskarżonego P. J. k. 73; wyjaśnienia oskarżonego P. J. k. 93)

P. J. był w 2008 roku karany sądownie za czyny z art. 157 § 1 kk oraz z art. 190 § 1 kk – na karę grzywny.

(karta karna k. 10-11, 85-86; odpis wyroku SR w Bełchatowie VI K 709/08 k. 87; informacja z PCK k. 83)

W dniu 15 marca 2016 roku zostało zatrzymane posiadane przezeń prawo jazdy.

(postanowienie k. 30)

Oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.

Wyjaśnił, iż w dniu zdarzenia nie jechał jako kierujący motorowerem, tylko pchał go, gdyż zabrakło mu benzyny. Pojazd ów pozostawił przy słupie na ulicy (...) w S., by następnego dnia mógł nim dotrzeć do domu jego syn. Pieszo udał się w kierunku miejsca zamieszkania, popijając po drodze posiadaną przy sobie nalewkę orzechowo – miodową. Wypił jej około 200 ml, po czym przypomniał sobie, że nie założył blokady na kierownicę motoroweru, więc po około 12 minutach wrócił do S., by naprawić swój błąd. Siedząc w radiowozie pił w dalszym ciągu opisaną powyżej nalewkę na spirytusie. Miał ją w butelce (o pojemności około 300 ml) przy sobie. Policjanci nie żądali od niego wydania butelki.

W czasie przewożenia go radiowozem do B. nie został skuty w kajdanki. Obydwaj funkcjonariusze siedzieli wówczas na przednich fotelach. Dopiero po wizycie w KPP w B. założono mu kajdanki (podczas jazdy do szpitala).

(wyjaśnienia oskarżonego P. J. k. 73 odwrót-74; 74 odwrót, 93)

Sąd zważył, co następuje :

Dokonując ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie Sąd oparł się w głównej mierze na zeznaniach przesłuchanych w sprawie świadków – funkcjonariuszy policji: M. I. oraz G. K., posiłkując się przy tym nieosobowymi źródłami dowodowymi.

Odnosząc się do oceny zeznań M. I. oraz G. K. - naocznych świadków zdarzenia będącego przedmiotem osądu w niniejszej sprawie - należy zwrócić uwagę, iż przedstawili oni przebieg zdarzenia z udziałem oskarżonego w sposób spójny i logiczny. Wypowiedzi wskazanych świadków korespondują ze sobą i wzajemnie się uzupełniają. Z zeznań tych wyłania się jednoznaczny obraz zdarzenia, które miało miejsce na oczach funkcjonariuszy policji. Zwrócić należy uwagę na fakt, iż wskazani świadkowie nie są w żaden sposób zainteresowani sposobem rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy. Nie ma bowiem między nimi a P. J. żadnego konfliktu (wbrew temu, co – w nieudolny zresztą sposób – próbował suponować oskarżony). Brak jest zatem – w ocenie Sądu – racjonalnych powodów, które mogłyby przemawiać za tym, że motorowerzysta jest przez nich niesłusznie pomawiany o popełnienie przedmiotowego czynu.

Zważyć trzeba, iż zarówno M. I., jak i G. K., nie mieli jakichkolwiek wątpliwości, iż to oskarżony jechał jako kierujący motorowerem w dniu zdarzenia ulicami (...). Było to w porze późnonocnej i zimowej, a zatem w warunkach niesprzyjających jeździe pojazdami jednośladowymi. Dlatego też motorowerzysta ów zwrócił uwagę funkcjonariuszy policji, tym bardziej, że sposób jego jazdy mógł wskazywać na to, że znajduje się on w stanie nietrzeźwości.

Z zeznań policjantów jasno wynika, iż oskarżony jechał jako kierujący wskazanym pojazdem – zarówno w obrębie skrzyżowania (na którym po raz pierwszy go dostrzegli), jak również później – gdy poruszał się on ulicą (...) i skręcił w ulicę (...) w S.. Funkcjonariusze nie tracili z nim kontaktu wzrokowego.

Wskazane okoliczności przemawiają za przyjęciem, iż zeznania M. I. oraz G. K. są wiarygodne. Nie ma między nimi żadnych sprzeczności, w szczególności M. I. przed Sądem stwierdził, że motorowerzysta po wykonaniu skrętu w prawo zatrzymał się (świadek nic nie mówił, że kierujący przewrócił się – k. 74). Po odczytaniu zaś świadkowi zeznań z dochodzenia, potwierdził on ich treść (k. 74 odwrót), kiedy to twierdził, że motorowerzysta stracił panowanie nad pojazdem i przy małej prędkości przechylił go (k. 28 odwrót). Jest rzeczą oczywistą, iż w czasie przesłuchania w postępowaniu przygotowawczym M. I. lepiej pamiętał przebieg zdarzenia i właśnie owe zeznania lepiej oddają to, co wydarzyło się na ulicach (...) w dniu 23 stycznia 2016 roku. Dlatego też przyjęto, iż P. J. przewrócił się po wykonaniu skrętu w ulicę (...), tym bardziej, iż drugi z interweniujących policjantów był w tej mierze jednoznaczny. Stwierdzić jednak na koniec trzeba, iż omawiana okoliczność nie ma przecież istotnego znaczenia z punktu widzenia możliwości przypisania oskarżonemu sprawstwa czynu z art. 178a § 1 k.k.

Przymiot wiarygodności posiadają także nieosobowe źródła dowodowe, do których Sąd odwołał się przy czynieniu w sprawie ustaleń faktycznych.

Brak jest natomiast jakichkolwiek przesłanek mogących stanowić podstawę do uznania za wiarygodne wyjaśnień oskarżonego, albowiem pozostają one w sprzeczności z pozostałymi zebranymi w sprawie dowodami. W ocenie Sądu trącą one oczywistą naiwnością, by nie rzec - infantylnością (w szczególności, gdy sprawca mówi o tym, iż alkohol spożywał w obecności policjantów w czasie przewożenia go radiowozem – k. 73 odwrót (sic!)), wynikającą z przyjętej przez P. J. linii obrony. Pozostają przy tym w sprzeczności z zeznaniami funkcjonariuszy policji, którym Sąd dał wiarę ze wskazanych powyżej względów.

Zwrócić należy nadto w tym miejscu uwagę na oczywistą niekonsekwencję prezentowaną przez oskarżonego. Otóż w dniu 27 stycznia 2016 roku P. J. – w związku z popełnieniem w dniu 23 stycznia 2016 roku (w czasie osądzanego przestępstwa) dwóch wykroczeń drogowych – z art. 95 kw, polegających na prowadzeniu (tj. kierowaniu) na drodze publicznej pojazdu, nie mając przy sobie wymaganych dokumentów w postaci dowodu rejestracyjnego motoroweru oraz dokumentu potwierdzającego zawarcie umowy ubezpieczenia OC pojazdu, został ukarany dwoma mandatami karnymi w kwocie po 50 złotych każdy. Kierujący motorowerem przyjął owe mandaty karne, które stały się w ten sposób prawomocne. Tym samym przyjąć trzeba, że oskarżony nie kwestionował wówczas swego sprawstwa w zakresie kierowania motorowerem po drodze publicznej. W obecnie toczącym się przeciwko niemu postępowaniu karnym prezentuje on zaś zgoła odmienne stanowisko.

Mając na względzie powyższe rozważania Sąd doszedł do przekonania, że P. J. czynem swym wypełnił znamiona przestępstwa z art. 178a § 1 k.k. Znajdując się bowiem w stanie nietrzeźwości jechał on jako kierujący motorowerem marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...) drogą publiczną w S., tj. w ruchu lądowym.

Przeprowadzone badanie krwi (k. 6-7) wykazało ponad wszelką wątpliwość obecność alkoholu we krwi oskarżonego w rozmiarze pozwalającym na przyjęcie, iż był to stan nietrzeźwości w rozumieniu art. 115 § 16 k.k.

Przypisanego czynu sprawca dopuścił się umyślnie. Jego zachowanie nosi cechy zawinienia. Nic nie ograniczało bowiem swobody oskarżonego w zakresie dania posłuchu normie prawnej. W niniejszej sprawie nie zachodziły żadne okoliczności wyłączające lub ograniczające jego winę.

Przy wymiarze kary na korzyść oskarżonego poczytano prowadzenie przezeń ustabilizowanego trybu życia.

Na niekorzyść sprawcy świadczyła jego karalność sądowa. P. J. w 2008 roku został bowiem skazany za czyny z art. 157 § 1 kk oraz z art. 190 § 1 kk – na karę grzywny. Skazanie owo nie uległo zatarciu, albowiem wynikającą z niego nawiązkę na rzecz (...) uregulowano dopiero w dniu 10 sierpnia 2016 roku (jak wynikało z dowodu wpłaty okazanego Przewodniczącemu podczas rozprawy w dniu 16 września 2016 roku – k. 93).

Istotniejszą jednak okolicznością obciążającą oskarżonego był stan jego nietrzeźwości, przekraczający blisko czterokrotnie ustawową granicę tego stanu. Jego postawa świadczy o rażącym lekceważeniu przezeń zasad obowiązujących w ruchu drogowym. Tego rodzaju postępowanie musi spotkać się zatem z jednoznaczną i zdecydowaną reakcją wymiaru sprawiedliwości.

W ocenie Sądu przestępstwo, jakiego dopuścił się oskarżony, cechuje znaczny stopień społecznej szkodliwości. Popełniając je sprawca naruszył zasady bezpieczeństwa obowiązujące w komunikacji. Oskarżony jako osoba uprawniona do prowadzenia min. samochodów osobowych, jak również ciężarowych, powinien mieć świadomość tego, jak duże zagrożenie dla innych uczestników ruchu stwarza jego uczestnik znajdujący się w stanie nietrzeźwości. Wskazać należy nadto, iż przedmiotowego czynu dopuścił się on z zamiarem bezpośrednim, świadomie wprawiając się w stan nietrzeźwości a następnie wsiadając na motorower jako kierujący. Naruszył w ten sposób jedną z podstawowych skodyfikowanych zasad obowiązujących w ruchu lądowym (art. 45 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym – tekst jednolity: Dz. U. z 2012 roku, poz. 1137 ze zm.) - zasadę trzeźwości odnoszącą się do każdego kierującego pojazdem - poruszając się motorowerem w stanie nietrzeźwości po drodze publicznej.

Przy uwzględnieniu wskazanych faktów Sąd doszedł do przekonania, że właściwą reakcją prawno - karną na czyn, jakiego dopuścił się P. J., będzie kara grzywny. W ocenie Sądu tego rodzaju kara w określonym w wyroku wymiarze 100 stawek dziennych (przy przyjęciu wysokości każdej stawki na kwotę 10 złotych) spełni swe zadania w zakresie oddziaływania zapobiegawczego i wychowawczego względem oskarżonego oraz uczyni zadość potrzebom w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Określając liczbę stawek Sąd miał na względzie w szczególności stopień społecznej szkodliwości czynu i stopień zawinienia sprawcy, zaś przy ustalaniu wysokości jednej stawki wzięto pod uwagę jego sytuację rodzinną oraz finansowo – majątkową. W ocenie Sądu określona w powyższy sposób kara grzywny będzie możliwa do uiszczenia przez P. J., zwłaszcza wobec możliwości rozłożenia jej na raty.

Fakt skazania oskarżonego za przestępstwo określone w art. 178a § 1 k.k. stanowił rację orzeczenia względem niego środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Ze względu na brzmienie art. 42 § 2 k.k. orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych było obligatoryjne.

W myśl regulacji (art. 42 § 2 k.k.) obecnie obowiązującej - od dnia 18 maja 2015 roku (na mocy ustawy z dnia 20 marca 2015 roku o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw - Dz. U. z 2015 r., poz. 541) - Sąd orzeka, na okres nie krótszy niż 3 lata, zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych albo pojazdów mechanicznych określonego rodzaju, jeżeli sprawca w czasie popełnienia przestępstwa określonego w art. 42 § 1 k.k. był w stanie nietrzeźwości (…).

Sąd doszedł do przekonania, że celowe jest określenie przedmiotowego środka karnego w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na minimalny okres trzech lat (bez wyłączenia jakiejkolwiek kategorii prawa jazdy). Biorąc pod uwagę to, że sprawca jechał jako kierujący motorowerem w godzinach nocnych, będąc w stanie nietrzeźwości przekraczającym blisko czterokrotnie ustawową granicę tego stanu, Sąd uznał, iż właśnie tego rodzaju reakcja karna będzie adekwatna do czynu, jakiego się dopuścił. Fakt umyślnego naruszenia przez oskarżonego jednej z podstawowych zasad obowiązujących w ruchu drogowym czyni celowym prewencyjne wyeliminowanie P. J. z tego ruchu w orzeczonej przez Sąd formie. W ocenie Sądu porządek i bezpieczeństwo na drogach w niemałym stopniu zależą od stosowania właściwej represji, która powinna stanowić jeden z istotnych elementów zwalczania i zapobiegania przestępczości drogowej (szczególnie gdy zważy się na okoliczność nagminności przestępstw z art. 178a § 1 k.k., mimo zdecydowanego wzmożenia represyjności prawa karnego w tym zakresie od dnia 18 maja 2015 roku). Orzeczenie wobec oskarżonego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych w określonej w wyroku wysokości i formie nie powinno stanowić, w ocenie Sądu, nadmiernej uciążliwości dla niego. Sąd nie znalazł w szczególności żadnych okoliczności, które mogłyby przemawiać za jakąkolwiek możliwością ograniczenia przedmiotowego zakazu. Środek ów ma bowiem uzmysłowić P. J. naganność podjętego przezeń działania, zapobiegając jednocześnie temu, by w przyszłości tego rodzaju zachowanie z jego strony nie powtórzyło się.

Co prawda krótko przed zamknięciem przewodu sądowego (k. 93) oskarżony (odpowiadając na pytania swego obrońcy) próbował przekonać Sąd, iż w najbliższym czasie podejmie działalność gospodarczą w postaci usług transportowych (do czego byłaby mu potrzebna kategoria prawa jazdy C oraz E), niemniej jednak twierdzenia sprawcy nie brzmiały zbyt przekonująco. Gdyby P. J. podczas procesu zaprezentował inną postawę, w szczególności okazał nieco pokory (w kontekście obciążających go dowodów), to ewentualnie można byłoby rozważyć wyłączenie z zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych np. uprawnień do prowadzenia pojazdów ciężarowych z przyczepami. W sytuacji jednak, gdy oskarżony konsekwentnie neguje swe sprawstwo, brak jest – w ocenie Sądu – przesłanek do tego, by potraktować go łagodniej (w kontekście zakazu z art. 42 § 2 k.k.).

Na podstawie art. 63 § 4 k.k. na poczet orzeczonego środka karnego zakazu prowadzenia pojazdów zaliczono oskarżonemu okres zatrzymania prawa jazdy od dnia 15 marca 2016 roku.

Podstawą zasądzenia od sprawcy na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej kwoty 5.000 złotych tytułem świadczenia pieniężnego był art. 43a § 2 k.k. (dodany przez ustawę z dnia 20 lutego 2015 roku o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw - Dz. U. z 2015 r., poz. 396). Począwszy od dnia 18 maja 2015 roku przepisy prawa karnego nakazują Sądowi – w przypadku skazania sprawcy za przestępstwo z art. 178a § 1 k.k. - orzeczenie obligatoryjnego świadczenia na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 5.000 złotych.

W oparciu o art. 627 k.p.k. obciążono oskarżonego obowiązkiem zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych. Wysokość opłaty określono na podstawie art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (tekst jednolity: Dz. U. z 1983 r. Nr 49, poz. 152 ze zmianami).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Iwona Pilarczyk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Bełchatowie
Osoba, która wytworzyła informację:  D. Smejda
Data wytworzenia informacji: